20080615

Taka panda.


Bo ten. 'Żyje jak miś panda - jem, sram, zasypiam' to fragment tekstu O.S.T.R.ego, który chcemy ze znajomym tak jakby zilustrować, na ścianie. Bo znajomy mnie wciągł na warsztaty street art'u, no i tak se pracuję nad pomysłem. Te górne pandy były rysowane bez skojarzenia dokładnie jak panda wygląda na żywo, dlatego podobieństwo średnie, za to późniejsza, z wczoraja, jest quite what I was thinkin' 'bout.

No i do tego, żeby smutno nie było, dwa cytaty, tak z przypadku.
Pierwszy pochodzi z komiksu Neil'a Gaiman'a Sandman (który tom, nie pamiętam, ale jak sprawdzę to napiszę), anyway, N.Gaiman, a raczej jego postać:
'Wish in one hand, shit in the other, see which fills up first.'

Drugi, pochodzi z serialu, którego stałem się fanem dzięki tytułowemu bohaterowi Dr House (mój idol, ostatnio), ale słowa wypowiada jego pacjent:
'Kto nie ryzykuje zbłaźnienia nigdy nie pozna nic pięknego, choć z drugiej strony nie spuchną mu jajka'. xD może i wymaga to kontekstu, ale mam to w nosie.

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

A mnie się ten dym na I obrazku podoba. I fajne M stawiasz. I długo słuchasz O.S.T.R.ego? Jakoś bym go z Tobą nie skojarzyła ;)
A pomysł z mazaniem po ścianach uważam za zacny. GL :)
I aha. Uważaj na swoje jajka, szkoda by było, gdyby coś im się stało, mimo wszystko ;)

mort pisze...

aha, OSTRy od niedawna, w ramach poszukiwania nowości nowinek, bo warto, gdy ktoś nie figuruje na biednego blokersa tylko wie co robi, podobnie Fisz, szacunek ogromnych dla tych panów. od dawna to Kaliber bardzo bardzo.

a jajka, tak, bez ryzyka nie ma gry xD

Anonimowy pisze...

No to szacuuun ziom 8) mam podobnie ^^ A jak tam Twoja panda? Pomysł się rozwija, czy można już podziwiać dzieło? Bo ten, ja bym chciała, jak się da ;)

mort pisze...

nie można, bo nie było puszek w środę :/ a w tę środę nie mam jak, bo jadę z łodzi sobie. więc pewnie dopiero po wakacjach a szkoda, bo się podjarałem na to xD.

Anonimowy pisze...

No i dlaczego nam to robisz? :(( W takim bądź razie życzę dalszego zapału, żeby się nie wypalił przez wakacyjne pracowanie czy lenistwo..